tag:blogger.com,1999:blog-48439787248030806152024-02-07T03:46:15.795+01:00Oto jest Kasia :)Witaj na moim blogu, cieszę się że tu jesteś :) Znajdziesz tu proste przepisy na szybkie potrawy, recenzje kosmetyków i sposoby na na umilenie sobie życia - mam nadzieję, że razem znajdziemy ich jeszcze więcej ! :DAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/11723734367096223826noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-4843978724803080615.post-24273970950555657642017-03-01T19:37:00.000+01:002017-03-01T19:38:28.371+01:00A Ty? Co dobrego zrobisz DLA SIEBIE w tym tygodniu? :)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
</div>
<br />
<br />
<br />
<div style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;">
<img alt="Znalezione obrazy dla zapytania do that thing quote" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/8f/c8/52/8fc852e8f547dae7f096d642461caadf.jpg" width="256" /></div>
Cześć !<br />
<br />
Bardzo dużo obecnie słyszy się o tzw. work-life balance.<br />
O co chodzi? A o to, żeby pamiętać, że oprócz pracy mamy także życie prywatne :) Po pracy ktoś na nas w domu czeka, mamy pasje i zainteresowania, znajomych, rodzinę i SIEBIE SAMYCH. Dopóki się to nie zmieni, a nie zmieni się pewnie nigdy ( :p ) spędzamy w pracy 8h, czyli 1/3 doby. Kolejne 8h przeznaczamy na sen. Pozostałe 8 to czas wolny, od którego jednak nadal musimy odjąć dwie kolejne godziny - na dojazd do pracy, na poranną toaletę, na niezbędne domowe zakupy zrobione w pośpiechu w drodze do domu.<br />
<br />
Ile zostaje? 6 godzin. Nie mało i nie dużo, Dopóki jeszcze męczą nas resztki zimy, szybko robi się ciemno i jedyne na co mamy ochotę po powrocie z pracy to kocyk, herbatka i serial w tv, faktycznie ciężko jest nam się zmotywować do spędzenia czasu inaczej.<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Trwający jeszcze tydzień upływa mi pod hasłem "CODZIENNIE ZRÓB DLA SIEBIE COŚ DOBREGO". :D<br />
<br />
Nawet jeśli Ci się nie chce, to następnego dnia będziesz z siebie dumny, że się udało :)<br />
<br />
To absolutnie nie muszą być wielkie rzeczy. Wystarczą drobnostki, które gdzieś tam chodzą nam po głowie i czekają aż pozwolimy im wyjść :)<br />
<br />
PONIEDZIAŁEK:<br />
<br />
1. dłuuugo miałam ochotę na pyszną kawe, którą ktoś mi poda (leń :D), a sama nie będę musiała umyć po niej nawet łyżeczki. Codziennie w drodze do pracy i z powrotem mijam Starbucks'a, ale nigdy nie chciało mi się wyjść z tramwaju - przecież kocyk i serial czekają! W poniedziałęk zmobilizowała mnie piękna, wiosenna pogoda i tak oto karmelowe latte wylądowało w moim brzuszku. MNIAM !<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8KpI6UjYbg-8rb5wZRyJTP8lUYmINHf2V_x_EohITELVeCDRXTjzCn86a9N-21ytTfXdVP45zEKDjZtkbcPtQXjE_GGQ8-zoVb53uOlsj5xkpsQhAc4oNCNGNI5TaYcpkKRqXwGdtMgRV/s1600/kawa.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8KpI6UjYbg-8rb5wZRyJTP8lUYmINHf2V_x_EohITELVeCDRXTjzCn86a9N-21ytTfXdVP45zEKDjZtkbcPtQXjE_GGQ8-zoVb53uOlsj5xkpsQhAc4oNCNGNI5TaYcpkKRqXwGdtMgRV/s320/kawa.png" width="316" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
2. po powrocie do domu nie padłam na łóżko, co mam w zwyczaju :D poszłam do kuchni i zaczęłam działać, dzięki czemu przez jem sobie pyszny, domowy pasztet z czerwonej soczewicy (przepis już niedługo na blogu!)<br />
<br />
3. iiiii to czego tygryski takie jak ja NIE lubią najbardziej czyli... aktywność ficzyczna. Taaak, ruszyłam się w końcu i poczyniłam mały krok w kierunku pięknej sylwetki :D (mały absolutnie nie wystarczy, hihi) i tak oto Skalpel 2 pani Chodakowskiej mam zaliczony :D<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBjmr4JXcQ951L3hLzMieBDnUSLZ9YhHUnJSDIZ1U0p5gY0pBKAFmHys8I-Cg-tc3RWEz7q4R7mp1E-bsgTnyz-xZd7oFIsgq8C-6MJ_xafP-TO97sIV7-TVXCyf4h9-FVWY-9BPvjeGrs/s1600/buty.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBjmr4JXcQ951L3hLzMieBDnUSLZ9YhHUnJSDIZ1U0p5gY0pBKAFmHys8I-Cg-tc3RWEz7q4R7mp1E-bsgTnyz-xZd7oFIsgq8C-6MJ_xafP-TO97sIV7-TVXCyf4h9-FVWY-9BPvjeGrs/s320/buty.png" width="318" /></a></div>
<br />
<br />
Z czystym sumieniem (przecież nie zmarnowałam kolejnego wieczoru :D) i w pełni z siebie zadowolona, poszłam spać :D<br />
<br />
WTOREK<br />
<br />
1. jaka jest jedna z lepszych rzeczy, która może uszczęśliwić kobietę? TAK! To są ZAKUPY :)<br />
Prosto po pracy pojechałam do Manufaktiry (wielkie centrum handlowe w Łodzi), żeby wydać wypłatę, która właśnie wpłynęła na konto, a przy okazji zakończyć proces reklamacji butów w ALDO, który wisiał nade mną jeszcze od stycznia.<br />
Jak to zwykle bywa w takich momentach, jak kobieta ma pieniądze, to nie ma na co ich wydać. Tak było i tym razem, dlatego zakupy zrobiłam tylko w Rossmanie - zawsze coś :)<br />
<br />
2. serial i kocyk musieli pojawić się obowiązkowo ;) Zbliża się trzeci sezon Fargo, dlatego dałam się namówić na szybkie obejrzenie dwóch poprzednich sezonów, żebym najnowszy mogła oglądać współnie z moim chłopakiem. To też super pomysł na wspólne spędzanie wieczorów, dlatego przyspieszone ogladanie traktuję jak misję :D<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://18s.pl/wp-content/uploads/2014/06/fargo-serial1-10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img alt="Znalezione obrazy dla zapytania fargo" border="0" src="http://18s.pl/wp-content/uploads/2014/06/fargo-serial1-10.jpg" height="212" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
ŚRODA<br />
<br />
Już trzeciego dnia robienie rzeczy dla siebie okazuje się nie być proste. ALE...! MAM. Przecież dzisiaj robię dla Was ten wpis :) i dla Was i dla siebie - podzielenie się z Wami moim nowym planem, jest dla mnie dużą motywacją do działania - przecież jak już nagadałam tyyyylu osobom, nie wypada mi nie stosować się do tego co mówię :)<br />
Chciałam też trochę poćwiczyć - zamiast tego (oho, zaczyna się!) zrobiłam pranie :D Przecież przy rozwieszaniu też się trochę poruszam, prawda...? :D<br />
<br />
Co dalej? Jutro fitnes i domowe ciasteczka (tak, to ma sens :D), a w weekend czeka mnie wycieczka do Wrocławia - musi być fajnie, nie przyjmuję innej opcji :)<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>A w niedzielę wieczorem mam nadzieję że oprócz zmęczenia będę czuła satysfakcję, że udało mi się fajnie spędzić miniony tydzień ! :)</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11723734367096223826noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4843978724803080615.post-43249423583612405842017-02-09T19:23:00.001+01:002017-02-09T19:23:49.920+01:00Placki serowe - śniadanie mistrzów :)Cześć!<div>
<br /></div>
<div>
Wiem, że na śniadanie już trochę za późno, ale przecież jutro też jest dzień :D</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Dzisiaj przychodzę do Was z prostymi i szybkimi plackami z białym serem, które sama pożarłam na śniadanie, ale jak lubicie słodki obiad lub słodką końcówkę dnia, będzie jak znalazł :)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivez7t8KPykCyt_vB1SqJSvzZSLgXJmq0B6H9zmWoSLLkFwQ648KS316ca7OjoEIxrTB3DhVOSIPBYXpFQ5fPs54gi1R-wSt3CYiDxxa1FzIieVDZpIOeroocERBds307SJQ6bpHQUzdPO/s1600/IMG_20170209_102136.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivez7t8KPykCyt_vB1SqJSvzZSLgXJmq0B6H9zmWoSLLkFwQ648KS316ca7OjoEIxrTB3DhVOSIPBYXpFQ5fPs54gi1R-wSt3CYiDxxa1FzIieVDZpIOeroocERBds307SJQ6bpHQUzdPO/s320/IMG_20170209_102136.jpg" width="320" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Czego potrzebujemy? :)</div>
<div>
<ul>
<li>mąka - 2/3 szklanki</li>
<li>ser biały - 200-250 g</li>
<li>2 jajka</li>
<li>cukier/aromat waniliowy</li>
<li>olej/oliwa z oliwek do smażenia</li>
<li>sól</li>
<li>cynamon</li>
</ul>
<div>
<br /></div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<a name='more'></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Jak zrobić? :)<br /></div>
<div>
Oddzielamy żółtka od białek, białka ubijamy na sztywno z odrobiną soli. Kostkę sera rozdrabniamy, łatwiej będzie ją zmieszać z resztą składników :)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih8BfT8lgjXXk9SiOQ-H-heUNo6DsxG3joKVJPsorZ2JElgGrp-putmWu4QeZ4ilWwnFLRkoEf9yCsuqOIfPwPSgpXjseM1E-XQJGVoXdqXEcUgQTQAs89Lb-mZvrnerNXu362yusb2KUF/s1600/IMG_20170209_102427.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih8BfT8lgjXXk9SiOQ-H-heUNo6DsxG3joKVJPsorZ2JElgGrp-putmWu4QeZ4ilWwnFLRkoEf9yCsuqOIfPwPSgpXjseM1E-XQJGVoXdqXEcUgQTQAs89Lb-mZvrnerNXu362yusb2KUF/s320/IMG_20170209_102427.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wszystkie składniki mieszamy, wychodzi nam dość gęste ciasto...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq4kyckS5jIeBIflaJ0x9FLFXHZwQxkazySPHTXnwnLqoWCRS50AxclQM0qTAFI5AezCeHhX2iKLfvpoH_DrIikj5WbtDj53feM6gxG6KmppmiQjif_d_JYkdInSvrjQfHEg5_4dgc1vBg/s1600/IMG_20170209_103307.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq4kyckS5jIeBIflaJ0x9FLFXHZwQxkazySPHTXnwnLqoWCRS50AxclQM0qTAFI5AezCeHhX2iKLfvpoH_DrIikj5WbtDj53feM6gxG6KmppmiQjif_d_JYkdInSvrjQfHEg5_4dgc1vBg/s320/IMG_20170209_103307.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div>
... które nakładamy łyżką na rozgrzany tłuszcz na patelni, smażymy na złoty kolor z obu stron :)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo0Zx6RsUPImx_S8gzp2_CXzQWnKhUg3BYel6-OF_SbTnkVtXCkVcanO2MzSwb6r56HfcRJk_Bc9bItPNyaktrN9N_8IQJ5hntcMhAm3a8QpL3ClmyEhORCQ_xwr_MP5Ja_Tkn9oM27zji/s1600/IMG_20170209_103616.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo0Zx6RsUPImx_S8gzp2_CXzQWnKhUg3BYel6-OF_SbTnkVtXCkVcanO2MzSwb6r56HfcRJk_Bc9bItPNyaktrN9N_8IQJ5hntcMhAm3a8QpL3ClmyEhORCQ_xwr_MP5Ja_Tkn9oM27zji/s320/IMG_20170209_103616.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div>
<br /></div>
<div>
Nasze pyszne (ha, jeszcze tego nie wiecie, ja wiem! :D) placki wykładamy na chwilę na ręcznik papierowy, żeby zrobiły się trochę bardziej fit i pozbyły tłuszczu :D</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAhOm0P-yjasPMt-JXShzzsi04R3gKZxMQNkdZ4sHHfSzcUHDqzFT3sd4YJcsMrvWlv4oE0I-opnRqQ8blgVPV2NAzqTMnInQZQpq68IYnOg4dZ1bJs4FvlDYfNbROHNfWyA1i83a_1sBn/s1600/IMG_20170209_103937.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAhOm0P-yjasPMt-JXShzzsi04R3gKZxMQNkdZ4sHHfSzcUHDqzFT3sd4YJcsMrvWlv4oE0I-opnRqQ8blgVPV2NAzqTMnInQZQpq68IYnOg4dZ1bJs4FvlDYfNbROHNfWyA1i83a_1sBn/s320/IMG_20170209_103937.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
iiiiiiiiiiiiiiii teraz to, co najlepsze - dodatki :) moje placki kąpią się (serio, pływały :P) w syropie klonowym i są oprószone cynamonem. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
TADAM! Jemy :) A do popicia - stara dobra kawa Inka :)</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIVGh3UNiJjpNUlbbwHTbrJdRGKxVHH2RvyU1FkaK7modQ7C37f9_W-LKsEqABUIchsREeV7gaT4ivwXWx5Go8OeFCvHN_IOCyEykqP47BnyZFXTJxEfY421Mxmc4D6dOVtVNtMDrNNzKJ/s1600/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="316" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIVGh3UNiJjpNUlbbwHTbrJdRGKxVHH2RvyU1FkaK7modQ7C37f9_W-LKsEqABUIchsREeV7gaT4ivwXWx5Go8OeFCvHN_IOCyEykqP47BnyZFXTJxEfY421Mxmc4D6dOVtVNtMDrNNzKJ/s320/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" width="320" /></a></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>SMACZNEGO :)</b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11723734367096223826noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4843978724803080615.post-44653183917892531632017-02-07T20:57:00.000+01:002017-02-07T21:00:26.320+01:00Naturalny peeling do ciała x 3 - czyli pielęgnacja w wersji homemade Gładka skóra ważna jest dla każdej z nas - lepiej wygląda i fajnie jest mieć świadomość, że ten który nas dotknie, poczuje miękki aksamit, a nie worek żwirku :D<br />
<div>
<br /></div>
<div>
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić prosty sposób na zrobienie trzech rodzajów peelingu z produktów, która pewnie każda z Was ma w swoim domu - walentynki coraz bliżej, warto zadbać o siebie już teraz ;)<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbTBP-MT7OCcruF-SGOAfJH929GQBrF5A-iw-VuXNTXmo65rDllF31hF1b6vIX5c7uB6PbQgaTVz7t0P4urOQpIkhyphenhyphenzwkOSbsvDvGYqY_nf8yFcunTQEj4FV2qXxbr-LpzPm2xt-ehqIG-/s1600/IMG_20170207_194401.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbTBP-MT7OCcruF-SGOAfJH929GQBrF5A-iw-VuXNTXmo65rDllF31hF1b6vIX5c7uB6PbQgaTVz7t0P4urOQpIkhyphenhyphenzwkOSbsvDvGYqY_nf8yFcunTQEj4FV2qXxbr-LpzPm2xt-ehqIG-/s320/IMG_20170207_194401.jpg" width="240" /></a></div>
<div>
<a name='more'></a><br /></div>
<div>
Lubię dbać o siebie, lecz przyznam, że nie lubię, kiedy zajmuje mi to zbyt wiele czasu :) Dlatego właśnie te proste domowe peelingi są dla mnie idealne. Jasne, że łatwiej iść do sklepu i kupić gotowy, ładnie zapakowany i ślicznie pachnący, jednak te domowe mają o wiele lepsze właściwości ścierające i są o wiele tańsze ;)</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Okej, to do rzeczy. Potrzebne będą: cukier, kawa mielona i sól. I jeszcze kilka innych rzeczy :)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8yn66ruNaOI1fhz5icnwmFaav27Dre5w8qBFsgDG1UXo_L9D_Shr4kUHP2gF3hLtGqEZr46UrbZO2Smlj8lziGue5OB7tnFlpM3-OnoVUoqd2WfxJZOYoaVNmTfrsT7l7rP4WIDyL9yT0/s1600/IMG_20170204_210710.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8yn66ruNaOI1fhz5icnwmFaav27Dre5w8qBFsgDG1UXo_L9D_Shr4kUHP2gF3hLtGqEZr46UrbZO2Smlj8lziGue5OB7tnFlpM3-OnoVUoqd2WfxJZOYoaVNmTfrsT7l7rP4WIDyL9yT0/s320/IMG_20170204_210710.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- pudełeczka/słoiczki do przechowywania - ja nigdy nie robię peelingu na zapas, nie chcę żeby zajmował mi miejsce w i tak już zapchanej łazience, poza tym w każdej chwili mam z czego zrobić sobie nowy :) no i tak naprawdę nie wiem, jak zachowają się w szczelnie zamkniętym pojemniku przez dłuższy czas :)</div>
<div>
- trochę wody</div>
<div>
- oliwa z oliwek - fajnie nawilża i ładnie pachnie ;)</div>
<div>
- cynamon, lub inne pachnidło. </div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL1rja07HD_e1IVG-YxWcX8t59K0f5lHJVsdx6eglcuN0EDZsTqRjxN8mDz_rCdUL3C243uiWHjw0bBVP1hjXGvYGXPfya8iT8-iY06SaOF_cZtqHKJMx_5uO8xrSegWNxA_clh7k9ELdV/s1600/IMG_20170204_210758.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL1rja07HD_e1IVG-YxWcX8t59K0f5lHJVsdx6eglcuN0EDZsTqRjxN8mDz_rCdUL3C243uiWHjw0bBVP1hjXGvYGXPfya8iT8-iY06SaOF_cZtqHKJMx_5uO8xrSegWNxA_clh7k9ELdV/s320/IMG_20170204_210758.jpg" width="240" /></a></div>
<div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Aby zadbać o piękny zapach naszego peelingu, bo przecież to też ważne, możecie dolać do niego kilka kropel olejku zapachowego. Sama nie zdążyłam uzupełnić swojego zapasu, ale zaraz to zrobię i przy okazji chciałam Wam polecić olejki firmy Damai (<a href="http://damai.com.pl/" target="_blank">www</a>, <a href="https://www.facebook.com/Damainaturaloils/?fref=ts" target="_blank">facebook</a>). Są to olejki w pełni naturalne, mają szeroką gamę zapachów do wyboru, ponadto mają "magiczne" właściwości :P Na przykład olejek z gorzkiej pomarańczy pomaga się wyciszyć i zrelaksować, a olejek z drzewa herbacianego ma nam pomóc w walce z niedoskonałościami skóry. </div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9sHfOMmozHBtdJmtmd3QSWzDjl_-rNFgQ9ajS5cEI71BgOF_UAA49S5FWLu5Gn4TSM7Z0YsmIhkHFgQYn4jFN2GfXCh2ZL1oB2KA1kS-9r7DkPC5_ECK-V0hgMVHf1JUA_K6Q_mLh5_e8/s1600/nerola389x238.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="121" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9sHfOMmozHBtdJmtmd3QSWzDjl_-rNFgQ9ajS5cEI71BgOF_UAA49S5FWLu5Gn4TSM7Z0YsmIhkHFgQYn4jFN2GfXCh2ZL1oB2KA1kS-9r7DkPC5_ECK-V0hgMVHf1JUA_K6Q_mLh5_e8/s200/nerola389x238.jpg" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wracając do sedna, zrobienie takiego peelingu jest mega proste i mega szybkie :) do każdego ze słoiczków wsypałam trochę soli/kawy/cukru. Dolałam tyle wody, żeby po wymieszaniu powstała "papka" - do kawy dodałam więcej, bo kawa jako jedyna się nie rozpuści i trudniej z niej zrobić papkę :) Następnie dodałam po łyżce oliwy z oliwek, żeby peelingi ładnie pachniały i nawilżały skórę. Na koniec szczypta cynamonu i kilka kropel ulubionego olejku. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
TADAM, kosmetyk gotowy :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDBvly8Z57saKyv0JgojD10CgZ-KomhF2C5XXBlTcJH74-rLWATu9bMW9wrvuE_O-1XalB3z99KGQF8wdbc5efPGXvZMQ3tCScE2cJW1osFjV7oMYZ4Ua1K44EcxakaBKBQDpwcogsDqwL/s1600/IMG_20170204_211859.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDBvly8Z57saKyv0JgojD10CgZ-KomhF2C5XXBlTcJH74-rLWATu9bMW9wrvuE_O-1XalB3z99KGQF8wdbc5efPGXvZMQ3tCScE2cJW1osFjV7oMYZ4Ua1K44EcxakaBKBQDpwcogsDqwL/s320/IMG_20170204_211859.jpg" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt1JBLReXla2IiEH39lgAdtWDEmCLzq0_F-Ox0upJXTl2GBnxyoSINcw8bYUHp5K5xyYIK_YV1hG-8Iw3CClToqevCzDi3QSrfVmU2rgbGtteGv8QS8LEdVinhJ519Nnoa7wX8AA38hbDG/s1600/IMG_20170204_211808.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt1JBLReXla2IiEH39lgAdtWDEmCLzq0_F-Ox0upJXTl2GBnxyoSINcw8bYUHp5K5xyYIK_YV1hG-8Iw3CClToqevCzDi3QSrfVmU2rgbGtteGv8QS8LEdVinhJ519Nnoa7wX8AA38hbDG/s320/IMG_20170204_211808.jpg" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div>
W cukrowym i solnym oliwa wypłynęła na wierzch (zgodnie z przysłowiem :)), ale po zmieszaniu wszystko wraca do normy :) Na peeling solny trzeba uważać - jeśli macie na skórze jakieś rany, będzie bardzo szczypało :( Peeling kawowy natomiast, strasznie brudzi łazienkę, za to ma właściwości antycellulitowe ;D </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Osobiście najbardziej lubię cukrowy - nie brudzi, nie szczypie i po wykonaniu swojej roboty znika bez śladu :)))</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11723734367096223826noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4843978724803080615.post-60074554535662661902017-01-28T09:31:00.000+01:002017-02-07T17:33:07.860+01:00Kruche ciasteczka z czekoladą i orzechami - MNIAM !Ciastki ciastki ciastki !<br />
<br />
Zrobienie tych zupełnie nie fit , pysznych ciastek, zajęło mi godzinę, razem z pójściem do sklepu po składniki i tylko dlatego, że co chwilę robiłam zdjęcia :))<br />
<br />
Wystygły po 20 minutach, ciepłe też były pycha - jak zaczniecie robić je po obiedzie, na podwieczorek, do herbaty będą w sam raz :) a jak zrobicie je po śniadaniu... będą do kawy na drugie śniadanie !<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXdUFF1vSLwOkZy05sxS628AUGCnUTmBXrGwbRL8hVXqzzKRATadYTuShSyWd-bgcRcD0llOD_G9mlp5f3-I3OE4UBT6sM_a5PBfpWEKgRXhFUKGEzmpsBxVcW4RAmhv8iG42q0bCmOYoo/s1600/IMG_20170127_194429.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXdUFF1vSLwOkZy05sxS628AUGCnUTmBXrGwbRL8hVXqzzKRATadYTuShSyWd-bgcRcD0llOD_G9mlp5f3-I3OE4UBT6sM_a5PBfpWEKgRXhFUKGEzmpsBxVcW4RAmhv8iG42q0bCmOYoo/s320/IMG_20170127_194429.jpg" width="320" /></a></div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<br />
Wszystko co jest potrzebne to:<br />
<br />
<ul>
<li>120 gram miękkiego masła</li>
<li>80 gram drobnego cukru</li>
<li>1 jajko</li>
<li>250 gram mąki</li>
<li>1 łyżeczka proszku do pieczenia</li>
<li>1 tabliczka mlecznej czekolady</li>
<li>50 gram posiekanych orzechów laskowych</li>
</ul>
<div>
Robiłam je już wcześniej i chyba poczułam się zbyt pewna siebie w tej dziedzinie, bo tak naprawdę wyglądało to tak: </div>
<div>
<br /></div>
<div>
<ul>
<li>trochę więcej niż pół kostki masła (bo miałam 200 g, jakbym miała 250 g to dałabym idealnie pół :D)</li>
<li>jedna serduszkowa miarka cukru pudru (która ma 80 ml a nie g, ale co to za różnica...)</li>
<li>1 jajko </li>
<li>trochę więcej niż kubek mąki. jeszcze trochę mąki prosto z opakowania. JESZCZE bo nic z tego nie będzie... :D</li>
<li>3 sekundy trzęsienia prawie pustym opakowaniem proszku nad miską</li>
<li>1 tabliczka czekolady (wiedziałam, że jak kupię tylko jedną, to ciastka będą mniej czekoladowe niż powinny, więc druga służyła mi do podjadania :D)</li>
<li>posiekanych orzechów tak na oko, żeby było równo z czekoladą </li>
</ul>
<div>
<br /></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnMbk4SUuKcsFBb-ma2cxPGp_n88rPJgIAoLjcL8_H0M7E1J11fDleghfcBPu3JglL7Y88N4OE5hpJ37zLtQ83mpKagCH_Zkl6i1CQZuNwnoj5Yk7BjDB_27b57I9VLYMWmR1wvBO2kWOf/s1600/IMG_20170127_142621.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnMbk4SUuKcsFBb-ma2cxPGp_n88rPJgIAoLjcL8_H0M7E1J11fDleghfcBPu3JglL7Y88N4OE5hpJ37zLtQ83mpKagCH_Zkl6i1CQZuNwnoj5Yk7BjDB_27b57I9VLYMWmR1wvBO2kWOf/s320/IMG_20170127_142621.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Czekoladę i orzechy siekamy na małe kawałki. O ile z czekoladą rozprawiłam się po bożemu, nożem, tak z orzechami nie było tak łatwo, pomógł mi tajny sposób który zdradziłam w poście o musli (<a href="http://otojestkolejnakasiaa.blogspot.com/2017/01/szybkie-sniadanie-czyli-domowe-musli.html" target="_blank">sprawdź :)</a>). </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMt1Z6nbVKPYJGZZ7Qhjd4lUZqtHTJjXO9wH3CRmXAduDAacT_iicGFiiRItMhQDShO4AYR_bm46yJFbwBnPhHvIsApjMN_1TZ-U_vc0X9pC5llsQEKh_HPsE2KDGqgZB0xpyu7phAFFms/s1600/IMG_20170127_143122.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMt1Z6nbVKPYJGZZ7Qhjd4lUZqtHTJjXO9wH3CRmXAduDAacT_iicGFiiRItMhQDShO4AYR_bm46yJFbwBnPhHvIsApjMN_1TZ-U_vc0X9pC5llsQEKh_HPsE2KDGqgZB0xpyu7phAFFms/s320/IMG_20170127_143122.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Miękkie masło należy zmiksować z cukrem, następnie dodać jajko, Co zrobić z masłem jeśli nie jest miękkie a MUSI być już teraz? Wsadzić je do piekarnika, a potem mieć do umycia całą tłustą, lekko przypaloną blachę (sposób mało praktyczny ale działa, trzeba sobie przecież JAKOŚ radzić :D)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBlXYX1IvUY7qT2Kt-0lKFudSewC_YudMNeRduxxJ-ajcMC2AT4_Z8TGB9UWHtor7EWOy8UX5Le4g3R3py3KWazUJc8lEADt6m8YI5r0QFc0SV7g8imLxjXsrFJ1ITjh6dJwW-EGb_tYLs/s1600/IMG_20170127_143338.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBlXYX1IvUY7qT2Kt-0lKFudSewC_YudMNeRduxxJ-ajcMC2AT4_Z8TGB9UWHtor7EWOy8UX5Le4g3R3py3KWazUJc8lEADt6m8YI5r0QFc0SV7g8imLxjXsrFJ1ITjh6dJwW-EGb_tYLs/s320/IMG_20170127_143338.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Do masy stopniowo dodajemy mąkę - jak nie mamy wagi (albo mamy, ale nie chce nam się kupić do niej baterii...) i nie wiemy ile to jest 250 g, dodajemy tej mąki tyle, żeby można było z ciasta swobodnie formować kulki. Żebym miała odrobinę mniejsze wyrzuty sumienia, użyłam mąki żytniej zamiast zwykłej białej. <span style="text-align: center;">Dodajemy posiekaną czekoladę i orzechy. MNIAM !</span></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="text-align: center;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn6meigDbBz1zTCCzN1Ee3UEpBtrLbOr1ZeTTBn-U-o_PKuey_rQtS1WgcxK0Us3vGDD3n8v5wHPuSBxqDDwVVaKp1tjS6B6l8BiYCZ8BS-BTxIX1kaIy9bqQaWmXpAc-ctPfAUI2MhZT4/s1600/IMG_20170127_144337.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn6meigDbBz1zTCCzN1Ee3UEpBtrLbOr1ZeTTBn-U-o_PKuey_rQtS1WgcxK0Us3vGDD3n8v5wHPuSBxqDDwVVaKp1tjS6B6l8BiYCZ8BS-BTxIX1kaIy9bqQaWmXpAc-ctPfAUI2MhZT4/s320/IMG_20170127_144337.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
Mieszamy (ja pomogłam sobie ręką żeby było szybciej). Powinno wyjść mniej więcej coś takiego:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9ZCMdEWAVKVrpNvx49qaK2CiNieDr-svojo0toKkGIoCJDGtjJW3dnqrX3aApfwjWqR9kpUPnqtloySALTTY-VN2rj95awhqDrSlCVN4c2t3T_eYtYx_kfHz3sOUHssj-PWHnHg0uXDP6/s1600/IMG_20170127_144617.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9ZCMdEWAVKVrpNvx49qaK2CiNieDr-svojo0toKkGIoCJDGtjJW3dnqrX3aApfwjWqR9kpUPnqtloySALTTY-VN2rj95awhqDrSlCVN4c2t3T_eYtYx_kfHz3sOUHssj-PWHnHg0uXDP6/s320/IMG_20170127_144617.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Iiiiiiii teraz najlepsza zabawa - z masy formujemy kulki, im większe kulki tym większe będzie ciasteczko, ale będzie ich mniej :D - TRUDNA DECYZJA. Układamy je na blaszce w lekkich odstępach - zaraz będziemy je rozpłaszczać, poza tym troszkę urosną.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgK2s_-sBdMLVGV-76F6Q_a4yc0v5icl9W0YsC3O_882n9Uz5QtFtGNrR44Adkd95ydxAExvPKetf6r57sICm8daEbfQvpxajRdFKAEDtOo3vlIAHpNlwTIr1pxfNhmKUccL-lx2Ere-RCA/s1600/IMG_20170127_145030.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgK2s_-sBdMLVGV-76F6Q_a4yc0v5icl9W0YsC3O_882n9Uz5QtFtGNrR44Adkd95ydxAExvPKetf6r57sICm8daEbfQvpxajRdFKAEDtOo3vlIAHpNlwTIr1pxfNhmKUccL-lx2Ere-RCA/s320/IMG_20170127_145030.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Rozpłaszczamy ciastka łapkami !</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeN3vf3tWXP3jIL-8-uY-KU4i6M3mahmEjd6FANv-G0oYdn4M6i7a0PK4Nnu4MilAcl7JaWj5ohnBW5pkIsa_IThtIsdj1iF5ncaoqvvbRvJsuU9lOWRK-auXSIwplP26TbPs7PmVeX5a_/s1600/IMG_20170127_145133.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeN3vf3tWXP3jIL-8-uY-KU4i6M3mahmEjd6FANv-G0oYdn4M6i7a0PK4Nnu4MilAcl7JaWj5ohnBW5pkIsa_IThtIsdj1iF5ncaoqvvbRvJsuU9lOWRK-auXSIwplP26TbPs7PmVeX5a_/s320/IMG_20170127_145133.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wrzucamy ciastki do piekarnika, na 180 stopni, na 10-12 minut. Tak jest w oryginalnym przepisie (dzięki Aniu Starmach :D <a href="http://www.tvnstyle.pl/aktualnosci,1865,n/przepisy-ani-starmach-na-ciasteczka,60002.html" target="_blank">więcej ciastek Ani</a> ). Prawda jest natomiast taka, że moje piekły się 25 minut i wcale się nie zjarały - nie wiem jak to działa, czas pieczenia wszystkiego, zawsze pozostanie dla mnie tajemnicą.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Po tym jak już ciastka będą gotowe (sprawdzałam to tak: były rumiane, a w dotyku lekko miękkie, ale tylko LEKKO. Jak będą zbyt miękkie - będą surowe. Jak będą zbyt twarde, będą kamienne :D ), wyjmujemy je na kratkę, do ostygnięcia. Nie dałabym rady bez moich pomocników: wąsatego Pana Łopatki i słodkiej Pani Łyżki :D Z podanych składników wyszło mi 21 sztuk ciasteczek, w takim standardowym, ciasteczkowym rozmiarze. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV849P_naEysARMsC3Pw830P74RjikGJ_u7wcGVHhEH5gi_iJoVsJnG7nEex26CBkp1PE10NSAQm9qBuG8fRlyr3-xiW0I83eF9dAYFn2EEfucHlosL9tNlvCX0_XrLfVRAp_qg0oGJZEL/s1600/IMG_20170127_154555.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV849P_naEysARMsC3Pw830P74RjikGJ_u7wcGVHhEH5gi_iJoVsJnG7nEex26CBkp1PE10NSAQm9qBuG8fRlyr3-xiW0I83eF9dAYFn2EEfucHlosL9tNlvCX0_XrLfVRAp_qg0oGJZEL/s320/IMG_20170127_154555.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Mogę powiedzieć tylko tyle - ciastka mają branie, są proste do zrobienia, szybkie w wykonaniu. Może nie FIT, ale przynajmniej wiemy co jemy - a żeby było nam lepiej na sercu, białą mąkę zastąpmy żytnią (lub jakąkolwiek lubicie - można nawet złapać płatki owsiane, zmielić i o! ), cukier puder cukrem brązowym albo ksylitolem, może nawet miodem. Podejrzewam, że świat nie zawaliłby się, a smak drastycznie nie zmienił, jakby tą jedną małą miarkę cukru ominąć całkowicie. Mleczną czekoladę zastąpić taką prawdziwą, ciemną z minimum 70% kakao, a masło... masło zostanie masłem, co zrobić :D Eh żebym ja sama korzystała ze swoich rad........ :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11723734367096223826noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4843978724803080615.post-19065821875286494112017-01-27T12:22:00.000+01:002017-02-07T17:31:22.763+01:00Szybkie śniadanie - czyli domowe musli takie, jak lubisz :)Cześć!<br />
<br />
Dzisiaj przychodzę do Was z prostym przepisem na szybkie śniadanie - takie do zrobienia i zjedzenia na szybko przed pracą, takie które pozwoli Wam być najedzonym na kilka godzin (sama nie wierzę w to co mówię, jestem zawsze głodna, ale w przypadku tego śniadania faktycznie tak jest :D)<br />
<br />
Cała "dobroć" tego musli polega na tym, że możecie dodać do niego to, co lubicie, mój przepis jest jak najbardziej do naginania, każdy w swoją stronę :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ16NOmbWUncny_TASwavqIKL5JYGStUKdyIQJvb0bDAc2o5y-5Q8eP5Jfao96SCipHrbuOylLhc0K3oXImTyM22o6AsuTbrNlrgwrd5SMHxvD9goRiB4zYvu6RKKoJdI2tzBpr527zFev/s1600/IMG_20170126_123055.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ16NOmbWUncny_TASwavqIKL5JYGStUKdyIQJvb0bDAc2o5y-5Q8eP5Jfao96SCipHrbuOylLhc0K3oXImTyM22o6AsuTbrNlrgwrd5SMHxvD9goRiB4zYvu6RKKoJdI2tzBpr527zFev/s320/IMG_20170126_123055.jpg" width="320" /></a></div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<br />
Moje składniki:<br />
<br />
<ul>
<li>płatki owsiane górskie (nie błyskawiczne) - 2 kubki</li>
<li>otręby żytnie - 1 kubek</li>
<li>ziarna słonecznika - pół kubka</li>
<li>orzechy laskowe - pół kubka</li>
<li>suszone banany - dużo ! <3</li>
<li>wiórki kokosowe - dużo ! :D</li>
<li>cynamon - tak, żeby było dobrze</li>
<li>żurawina - 1 kubek</li>
<li>miód - 1/3 kubka</li>
</ul>
<div>
Ilości składników są bardzo na oko - miód musi to wszystko na końcu skleić, ale nie przesadzajmy też z ilością - w końcu to nie są tanie rzeczy :P </div>
<div>
Wiórki i suszone banany uwielbiam, chciałam czuć ich smak, dlatego dałam ich DUŻO, tak, żeby po wymieszaniu składników było widać kawałki bananów i czuć zapach kokosa :) </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Sprawa jest bardzo prosta:</div>
<div>
<br /></div>
<div>
1. suszone banany i orzechy laskowe musimy pokruszyć na mniejsze kawałki - każdy robi to tak jak umie, ja nie mam (a bardzo bym chciała :D) takiego fajnego urządzenia do siekania, więc pomagam sobie tłuczkiem do mięsa :D - wrzucam składniki do foliowej torebki i tłukę (tłuczę? :)) w nią do uzyskania pożądanej wielkości tego, co mam w środku</div>
<div>
2. to co utłuczone i całą resztę (ale BEZ żurawiny i miodu) wrzucam do miski i mieszam, potem zalewam to miodem (rozsądnie :D) i mieszam ponownie, żeby miód przytulił chociaż trochę każde ziarenko. Z podanych składników wyszło tego strasznie dużo, więc jeśli nie macie ogromnej miski, tak jak ja, warto przerzucić to do dwóch mniejszych (przed zalaniem miodem), żeby wszystko fajnie i równo się wymieszało :)</div>
<div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqGXfkbPKX_1VNZw2m4tiPT1E5azSZgJ9lYdVl8BnpnK9RwtiTF8Vp22h3xyTuJAlASQiqEukAZ8EuU3Uf-QjoaX8yWOMEiGWzD1dj9-AWwrFtyhuQE7-NTZEq2o1nz3EuHUSQSbaIC2Cg/s1600/IMG_20170122_154637.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqGXfkbPKX_1VNZw2m4tiPT1E5azSZgJ9lYdVl8BnpnK9RwtiTF8Vp22h3xyTuJAlASQiqEukAZ8EuU3Uf-QjoaX8yWOMEiGWzD1dj9-AWwrFtyhuQE7-NTZEq2o1nz3EuHUSQSbaIC2Cg/s320/IMG_20170122_154637.jpg" width="320" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Całą mieszaninę wykładamy na dwie blachy wyłożone papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nastawionego na 180 stopni, na około 10 minut - w połowie czasu trzeba przemieszać składniki. 10 minut to czas orientacyjny, chodzi o to, żeby po domu rozniósł się przyjemny zapach, a musli stało się złocisssssste jak słońce :)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdkfFJsy-Hf2L4_8LiFlRNzlm7kskSLWAIFKX6RhTOWFzfTppmfchAfKO6Zg6nZwSxW3dfbIYs7372kxn-6uwPnG7UFAiHIoN66__Hn00_lksSZuDExjKVRmgjx1g4nJKaTKBXFPTPQ6t4/s1600/IMG_20170122_154923.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdkfFJsy-Hf2L4_8LiFlRNzlm7kskSLWAIFKX6RhTOWFzfTppmfchAfKO6Zg6nZwSxW3dfbIYs7372kxn-6uwPnG7UFAiHIoN66__Hn00_lksSZuDExjKVRmgjx1g4nJKaTKBXFPTPQ6t4/s320/IMG_20170122_154923.jpg" width="240" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Wbrew pozorom jest to, przynajmniej dla mnie, najtrudniejsze zadanie :D sama spaliłam jedną blachę, bo z lenistwa i niecierpliwości wsadziłam do piekarnika obie naraz, jedna z nich siłą rzeczy była za wysoko, a tym samym za blisko ciepełka - iiii... wychodzi na to że kolejną porcję będę musiała zrobić szybciej niż myślałam :D</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Jak już osiągniemy pożądany stan - złote i pachnące - wyjmujemy z piekarnika, przesypujemy do miski, po lekkim wystudzeniu dodajemy żurawinę, mieszamy - I GOTOWE, jemy!</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcm20QXcdaZf241GnY_gjR8DLI8ja3VWqj7wxsu7b8-82vjc7zpz1SMgO3OXEddwMX_M6i5BxHBNitu4eGRfI-SUPd_48-GGD72lCGgfh5V083EqRyIf2qya-1_1wiUVBNi5TM3hPczyRt/s1600/IMG_20170126_123044.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcm20QXcdaZf241GnY_gjR8DLI8ja3VWqj7wxsu7b8-82vjc7zpz1SMgO3OXEddwMX_M6i5BxHBNitu4eGRfI-SUPd_48-GGD72lCGgfh5V083EqRyIf2qya-1_1wiUVBNi5TM3hPczyRt/s320/IMG_20170126_123044.jpg" width="320" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Ja najbardziej lubię jeść takie musli z jogurtem naturalnym i bananem (dzisiaj jabłko tylko dlatego, że banan został skradziony :P)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0LPyZVMdzyvpYWScTJKcbs6ycR1h-BtTfE2DOe8Bdm_8Fprg0zYXVIMe-rLOZAx-7nvgx4zWOc1Y1ycvhvyh83jF0m1U79KmxQ69S4vPQENBXRUqKmLoFsurI5Oznumpw_rgcfIzl5FeR/s1600/IMG_20170125_111041.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0LPyZVMdzyvpYWScTJKcbs6ycR1h-BtTfE2DOe8Bdm_8Fprg0zYXVIMe-rLOZAx-7nvgx4zWOc1Y1ycvhvyh83jF0m1U79KmxQ69S4vPQENBXRUqKmLoFsurI5Oznumpw_rgcfIzl5FeR/s320/IMG_20170125_111041.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
SMACZNEGO ! :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11723734367096223826noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4843978724803080615.post-48147157669001013222017-01-11T20:37:00.001+01:002017-02-07T17:29:38.661+01:00#obzyjpelniazycia czyli Kampania Ambasadorska o.b.®<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Cześć !</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Pierwszy blog, pierwsza godzina, pierwszy post, pierwszy temat - i od razu z grubej rury!</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Miałam tę ogromną przyjemność, przez ostatni czas uczestniczyć w akcji ambasadorskiej <span style="text-align: center;">o.b.® </span></span><br />
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><span style="text-align: center;"><br /></span></span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Akcja została stworzona po to, żebyście przestały (sorry chłopaki, ale ten post jest tylko dla pań :)) wstydzić się mówić o okresie, pytać - jeśli czegoś nie wiecie, a dzięki temu odkrywać nowe sposoby na ułatwienie sobie tych kilku ciężkich dni miesiąca.</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Z okazji rozpoczęcia programu, dostałam Pudełko Ambasadorskie (herbatkę zrobiłam sobie sama :D)</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1TiWgjLaBace22b-DfvdUE7QX13hI4wHm20XOcP65VPZcaoKvtQdh0ClqWC-1q8e3nrrVCCGH3i5ScxMkPuUbx-vx39mholVRyU7DwMIgeR4pop2D4VG4oEuLMKOvrVDl-zWPJWGXxRJC/s1600/IMG_20161129_201737.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: inherit;"><img border="0" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1TiWgjLaBace22b-DfvdUE7QX13hI4wHm20XOcP65VPZcaoKvtQdh0ClqWC-1q8e3nrrVCCGH3i5ScxMkPuUbx-vx39mholVRyU7DwMIgeR4pop2D4VG4oEuLMKOvrVDl-zWPJWGXxRJC/s320/IMG_20161129_201737.jpg" width="320" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"></span></div>
<a name='more'></a><span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz8JikRI6sDKI8NJxgBzJ89BblcFoKmrlicu_-AsyqDb_m0e25RId35jM3cZza9fn5OFr3agT3v9AKjQGtMj47QvH8lk624RWt_k9glWyFHzJLk5vD9lB9u1PBiZBJ8-XQVQzft-vW8ou9/s1600/IMG_20161129_201909.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: inherit;"><img border="0" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz8JikRI6sDKI8NJxgBzJ89BblcFoKmrlicu_-AsyqDb_m0e25RId35jM3cZza9fn5OFr3agT3v9AKjQGtMj47QvH8lk624RWt_k9glWyFHzJLk5vD9lB9u1PBiZBJ8-XQVQzft-vW8ou9/s320/IMG_20161129_201909.jpg" width="320" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">A w pudełku moc prezentów :D Po przeczytaniu dołączonego listu okazało się, że niestety nie wszystko było dla mnie :(</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgN67hzKD9-Hk3XlFGZAA09OVpDCVJ7KgITDBNBYfFZ0e579Ro_zRVRuDf6M5ivwcZdzx658s5qWfw4bdlqNsrlsqFiiGFrJlDOSOCcUhYI9_GwM_WWnMT4rM2s1IEwVfRl_N2qrSiaqKBt/s1600/IMG_20161129_202246.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: inherit;"><img border="0" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgN67hzKD9-Hk3XlFGZAA09OVpDCVJ7KgITDBNBYfFZ0e579Ro_zRVRuDf6M5ivwcZdzx658s5qWfw4bdlqNsrlsqFiiGFrJlDOSOCcUhYI9_GwM_WWnMT4rM2s1IEwVfRl_N2qrSiaqKBt/s320/IMG_20161129_202246.jpg" width="320" /></span></a></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjznO94PSH6kXrcvXP8tGAEMReVIYCDo0uDQ1GXSc-Dkw9-YspELg7XKzkF-Z9VlYL20Zgp_OdPb2G7Ic6Y9vyAUpKcVw4FQkW_3cjHBW5oJ51ZR_bnf6et96WVcn94ZSaX2eBwkamaxgGA/s1600/IMG_20161129_202547.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: inherit;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjznO94PSH6kXrcvXP8tGAEMReVIYCDo0uDQ1GXSc-Dkw9-YspELg7XKzkF-Z9VlYL20Zgp_OdPb2G7Ic6Y9vyAUpKcVw4FQkW_3cjHBW5oJ51ZR_bnf6et96WVcn94ZSaX2eBwkamaxgGA/s320/IMG_20161129_202547.jpg" width="320" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Z racji wrodzonej pazerności, dla siebie zostawiłam prezenty z pierwszego zdjęcia (ale tak chyba miało być, więc nie jestem do końca taka zła :D), a drugi obrazek to prezenty dla reszty świata - koleżanek z pracy, przyjaciółek, sióstr, matek, ciotek - po to, aby mogły sobie sprawdzić co dobrego jest w tamponach <span style="background-color: white;">o.b.®</span><span style="background-color: white;"> , zanim zdecydują się na zakup pełnego opakowania :)</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">W takiej próbce znajdują się dwa tampony w wersji mini i dwa w wersji normal - dla każdego coś miłego :)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Z kolei dla siebie zostawiłam tampony na noc (<span style="background-color: white;">o.b.®</span><span style="background-color: white;"> ProComfort Night), paczkę mini, paczkę normal i dyskretne pudełeczko na tampony, żeby nie poniewierały się luzem w torbie (nie nie nie, nigdy tak nie było, serio :P)</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVIodO3UIRELCKNLutLKov5bh3bCW6s1T4k4wIYYNe_ajvYRS9BWczloa6c-QfIzYZf3dsUunfyMOhoS5F3O_slGIMOfNBTA38Ud7LceOIqhycF9xXAnU6SmfwtxB4SAcex329At4tEhc4/s1600/IMG_20161129_203431.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: inherit;"><img border="0" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVIodO3UIRELCKNLutLKov5bh3bCW6s1T4k4wIYYNe_ajvYRS9BWczloa6c-QfIzYZf3dsUunfyMOhoS5F3O_slGIMOfNBTA38Ud7LceOIqhycF9xXAnU6SmfwtxB4SAcex329At4tEhc4/s320/IMG_20161129_203431.jpg" width="320" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">(na zdjęciu widać "próbkę dla reszty świata" :D) </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Akcja była fajna, myślę że dla wielu dziewczyn bardzo pomocna jeśli chodzi o otwartość mówienia o okresie, a także pierwsze przygody z tamponami - do pudełka dołączona była książeczka, gdzie pokazano z czym to wszystko się je, jak się to robi i w ogóle o co chodzi :)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Obecnie jesteśmy prawie na mecie, rozdajemy ostatnie próbki, wypełniamy ankietę końcową i voila ! Zobaczymy, co będzie się działo dalej :D</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Jak tylko dotrze do mnie info, czy taka akcja zostanie powtórzona, od razu dam Wam znać :)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: white;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11723734367096223826noreply@blogger.com0